Sportowa rywalizacja, piękne widoki i niesamowita atmosfera – to czynniki, które są marką rozpoznawczą dla Bieszczadzkiego Biegu Lotników. W tym roku zawody miały nieco inny charakter i nowe miejsce. XXXIII Bieszczadzki Biegu Lotników odbył się 9 lutego 2020 r. na Holicy w paśmie Żukowa.
- Dla tej atmosfery warto tutaj być, pomimo wszystko – mówi jedna z uczestniczek XXXIII BBL. Te wyjątkowe zawody w biegach narciarskich, które odbywają się w naszej gminie już od 33 lat, zawsze niosą za sobą nie tylko wiele sportowych emocji, a także skupiają świetnych sportowców zarówno zawodowych, jak i amatorów. Przede wszystkim wiążą się z niecodzienną atmosferą, pełną radości i zdrowej, sportowej rywalizacji.
W tym roku Bieszczadzki Bieg Lotników stał pod znakiem zapytania. - Niesprzyjająca aura, dodatnie temperatury, opady deszczu jakich doświadczaliśmy w styczniu powodowały, że nie byliśmy pewni czy uda nam się przeprowadzić w tym roku Bieg – mówi Marek Konopka Komandor BBL – na szczęście cuda się zdarzają i kilka dni przed planowanymi zawodami spadło 50 cm śniegu, a może to dobre duchy – śmieje się Komandor.
W tym roku, z uwagi na trudne warunki zawody trwały tylko jeden dzień. Rywalizację rozpoczęli zawodnicy startujący w Biegu o Puchar Stanisława Nahajowskiego na dystansie 3 km. W kolejnym etapie mogliśmy obserwować zmagania w kategorii OPEN kobiet i mężczyzn. Zawodnicy startowali ze startu wspólnego, pokonując wyznaczony odcinek trasy odpowiednią ilość razy. Kobiety biegły 2 okrążenia, czyli 6 km, natomiast mężczyźni musieli pokonać 4 okrążenia mając tym samym do pokonania dystans 12 km.
Wśród kobiet najlepsza była Viktoriia Olekh z Konotop na Ukrainie uzyskując czas 00:18:54. Drugie miejsce zajęła Jolanta Targosz z Krakowa (00:21:06), natomiast trzecie miejsce należało do Sabiny Lizis z Ustrzyk Dolnych (00:21:48). Kategorię OPEN w rywalizacji mężczyzn zwyciężył Oleg Yoltukhovskiy z Bar na Ukrainie z czasem 00:34:12. Na drugim stopniu podium stanął Bogusław Gracz ze Skawy (00:35:33), natomiast na trzecim miejscu uplasował się Wojciech Pelczar z Dobieszyna (00:35:43).
Bieg o Puchar Stanisława Nahajowskiego wygrał Damian Ciborowski z Jasła pokonując dystans 5 km w czasie 00:09:41. Drugie miejsce zdobył Karol Fundanicz z Ustjanowej Górnej (00:10:04), a trzecie Maciej Giefert z Ustrzyk Dolnych (00:10:05). W tym samym Biegu w kategorii kobiet niepokonane były zawodniczki z naszej gminy Marta Orłowska z Ustjanowej Dolnej (00:12:23), Jolanta Chwostyk z Ustajnowej Górnej (00:12:40) i Katarzyna Konik z Ustrzyk Dolnych (00:14:29).
Jak co roku w Bieszczadzkim Biegu Lotników brali udział sami piloci, pokazując swoje umiejętności również w biegach narciarskich. Lotnicy, którzy biegli w niedzielę rywalizowali w ramach 3 Mistrzostw Polski Pilotów pokonując dystanse na 3 i 12 kilometrów.
Zawody zakończył niecodzienny pokaz lotniczy Celfast Team. Publiczność zgromadzona na XXXIII BBL nie kryła zachwytu obserwując loty. Pilotem prowadzącym grupę był Mieczysław Machnik, towarzyszyli mu lewoskrzydłowy Arkadiusz Nowak i prawoskrzydłowy Daniel Dębosz. Twórcą grupy i właścicielem samolotów jest Janusz Sławik właściciel firmy Celfast.
- To ważny element tych zawodów – podkreśla M. Konopka – tym bardziej, że w tym roku XXXIII Bieszczadzki Bieg Lotników odbył się w wyjątkowym miejscu, na szczycie Holicy, gdzie przed wojną uczyli się latać najlepsi polscy piloci, było to tak zwane przedszkole lotnicze. Dziś, w tym samym miejscu odbywają się te wyjątkowe zawody w biegach narciarskich podczas których chcemy upamiętnić wspaniałych bohaterów związanych tak mocno z naszą gminą.